W naszych sklepach niczego nie brakuje. Egzotyczne owoce, holenderskie czy szwajcarskie sery, francuskie wina są w sprzedaży przez cały rok i to w bogatym wyborze.
Co zawsze powinno być w domu:
- chleb chrupki, suchary
- ryż, mąka, kasza, makaron
- cukier
- sól
- ocet
- olej jadalny
- margaryna
- konserwy mięsne i rybne
- mleko skondensowane i w proszku
- serki topione
- dżemy, miód
- konserwy owocowe i warzywne
- soki owocowe
- woda mineralna
- herbata, kawa
Cała sztuka polega na tym, żeby w zaczarowanym świecie supermarketów kupować to, co konieczne, i jak najtaniej. Żeby gotowanie, będąc rozkoszą dla podniebienia, nie stało się zarazem udręką dla kieszeni.
Aby czas przeznaczony na zakupy skrócić do minimum, trzeba przynajmniej raz w tygodniu zrobić przegląd zapasów, zapisując od razu, co trzeba dokupić. Dobrze jest też zaplanować tygodniowy jadłospis. Wtedy możemy zaopatrzyć się też w wędliny i mięso na tydzień. Jarzyny i ziemniaki też można kupować raz w tygodniu. Marchew, buraki, seler, pietruszkę włożyć do woreczków z folii, kapustę i pory, jak również ziemniaki oddzielnie przechowywać w koszyku.
Śmietanę, biały ser, masło wystarczy kupić dwa razy w tygodniu. Zielone jarzyny, rzodkiewki, szczypiorek, sałatę czy koperek kupujemy zawsze świeże, gdyż przechowywane dłużej tracą swe wartości witaminowe. Sałata czy szpinak dobrze przechowują się do następnego dnia, jeśli zawiniemy je w wilgotną gazetę i włożymy do worka z folii.
Kilka rad przydatnych na zakupach:
- Korzystaj z ofert sezonowych i specjalnych
- Nie planuj zimowych potraw w lecie, a letnich w zimie
- Tanie produkty kupuj na zapas – także do zamrażania
- Nigdy nie chodź na zakupy, kiedy jesteś głodna
- Staraj się nie robić zakupów w porze największego nasilenia ruchu w sklepach albo tuż przed ich zamknięciem.