Dlaczego jedni ludzie często chorują, każdego roku „tąpie” ich grypa, a inni nie wiedzą, co to kaszel czy katar? Jedni są odporni, inni nie. Od czego zależy moc dala ? Od mocy ducha, uważają wyznawcy medycyny naturalnej.
Zachwycamy się postępem cywilizacji. Ale niesie on ze sobą też promieniowanie, skażenie wód. zanikającą warstwę ozonu. Zatrucia, nowotwory, miażdżycę. Medycyna konwencjonalna leczy coraz nowocześniejszymi metodami. Odkrywa superlasery. superantybiotyki i superszczepionki. Ale medycyna naukowa to także nadmiar chemicznych lekarstw, zbędne zabiegi chirurgiczne, bezpardonowa ingerencja w organizm człowieka.
W zdrowym ciele zdrowy duch. Bo duch, umysł i ciało to jedno. Choroba jest swoistą obrona organizmu. Buntem wobec życia, które nam nie służy. Jeśli więc będziemy leczyć tylko jej objawy, zaprzepaścimy bezpowrotnie możliwość odkrycia prawdziwej przyczyny schorzenia.
Kiedy mamy katar, odruchowo sięgamy po krople i maści, które go zablokują. Specjalista medycyny naturalnej uważa, że śluz powinien wypłynąć, ażeby oczyścić organizm. Boimy się gorączki i zaraz łykamy pyralginę. Ale podwyższona temperatura to objaw świadczący o walce organizmu z choroba. Wysoka nie pozwala rozwijać się bakteriom, a więc broni ciało przed infekcja. Tylko bardzo wysoka, szczególnie u dzieci i osób starszych, może być niebezpieczna i lepiej ją obniżać.
Medycyna naturalna leczy całego człowieka, a nie tylko tę jego część, która jest chora. Primum non nocere. po pierwsze nie szkodzić, naczelna zasada Hipokratesa. A więc leczyć środkami nieszkodliwymi, które pobudzają naturalne siły organizmu.
Akupunktura. Wymyślili ją Chińczycy trzy tysiące lat temu i wciąż jest bardzo popularna na Wschodzie. Polega na wprowadzaniu srebrnych, złotych albo stalowych igieł w określone punkty ciała odpowiadające poszczególnym narządom. Wkłucie uruchamia energię, którą Chińczycy nazywają uniwersalną energią życia. Specjalista wbija je szybkim ruchem, jeśli chce narząd uspokoić. Powierzchownie i powoli, gdy go pobudza. Igły nieraz tylko przekłuwają skórę, niekiedy umieszczane są dość głęboko.
Działa skutecznie szczególnie w sytuacjach, gdy trzeba uśmierzyć ból, a pacjent źle znosi narkozę. Stosuje się ją w chirurgii i w zabiegach stomatologicznych. Pomogła wielu osobom, np. w zwalczaniu uporczywych migren, bólów miesiączkowych, nerwobólach.
Akupresura. Jest podobna do akupunktury, ale łagodniejsza. Określone punkty naciska się kciukiem. Przez nacisk rozluźnia się napięte mięśnie, poprawia krążenie krwi i pobudza po szczególne narządy do normalnej pracy. Akupresura polepsza samopoczucie i – co ważne -można ją stosować samemu. W księgarniach można kupić książki o akupresurze, z mapami przedstawiającymi rozmieszczenie punktów, odpowiadających poszczególnym narządom naszego organizmu. Nie należy stosować akupresury u alkoholików i narkomanów. A także u osób, które właśnie wypiły alkohol. Nigdy bezpośrednio po jedzeniu.
Homeopatia. Wymyślił ją dr Samuel Hahneman na początku XIX wieku. Używał leków bardzo silnie rozcieńczonych, co miało sprzyjać ich przenikaniu do tkanek. Śladowe ilości lekarstwa, które przedostały się do organizmu, mobilizują go do wytwarzania podobnych substancji zwalczających schorzenie. Homeopatia, której naukowcy przepowiadali rychły koniec, staje się coraz popularniejsza na całym świecie. Jej zwolennicy twierdzą, że np. w zapobieganiu grypie leki homeopatyczne są skuteczniejsze i znacznie tańsze niż szczepionki.
Hydroterapia. Woda działa dobroczynnie na całe ciało, pobudzając jego energię. Zimna wzmacnia i działa ożywczo. Działa moczopędnie, obniża gorączkę, łagodzi ból, oparzenia, hamuje krwawienia, zmniejsza opuchliznę wywołaną uderzeniem. Gorąca odpręża, przyspiesza krążenie krwi. Gdy człowiek się poci, oczyszcza organizm z toksyn. Parówki pomagają w katarze i nieżycie oskrzeli. Kąpiele naprzemienne hartują i poprawiają krążenie. Lewatywy oczyszczają, irygacje narządów rodnych usuwają z nich bakterie. Gorące kompresy zmniejszają bóle miesiączkowe i bóle brzucha z powodu wzdęć. Gorący wilgotny kompres położony w dolnej części krzyża pobudza nerki do pracy.
Kręgarstwo. To kręgosłup odpowiada za bóle szyi, ramion, rąk, nerwobóle, dolegliwości mięśniowo-kostne, a także migrenę i niektóre zaburzenia trawienne. Większość nerwów przechodzi przez otwory międzykręgowe. Najmniejsze przesunięcie kręgów czy chrząstek może spowodować ucisk, a co za tym idzie stan zapalny lub zanik nerwu. Sami na to zapracowujemy. Jak?
Oto parę przykładów:
Wstrząsy, nawet nieznaczne, ale powtarzające się, powodują osiadanie kręgów, a więc zaciskanie otworów między-kręgowych, w których są nerwy. Choroba traktorzystów, kierowców ciężarówek, ale i siatkarzy, osób jedzących na koniach.
Upadek. Uderzenie. Częste urazy występujące u sportowców.
Nadwerężenie pod wpływem noszenia ciężarów. Kobiety w Ghanie noszą drewno opałowe na głowie. Większość z nich ma zdeformowane kręgi lędźwiowe wraz z kością miednicy. W żadnym innym kraju kobiety nie rodzą tak często za pomocą cesarskiego cięcia. My dźwigamy siatki w jednej ręce. To źle. Rozkładajmy zawsze ciężar na obydwie.
Pozycja nieprawidłowa przy siedzeniu, u dzieci w okresie szkolnym, ale częsta też u kierowców.
Kręgarz nie tylko prawidłowo ustawia kręgi, ale przede wszystkim, naciskając w odpowiednie miejsca, pobudza uzdrawiające reakcje organizmu. Dobry, dyplomowany kręgarz stawia na nogi w parę minut. Zły może uczynić szkody nie do odrobienia. Uważajmy zatem, do kogo idziemy.
