Właściwości lecznicze mają te zapachy, które oparte są na roślinnych olejkach eterycznych. Kilka z nich warto mieć w domu:

– anyżowy – leczy katar i kaszel;
– bergamotowy – uwalnia od stresu i napięć;
– cytrynowy – poprawia humor i pomaga pozbyć się lęku;
– drzewa herbacianego – leczy infekcje, grzybice i trądzik;
– eukaliptusowy – zalecany przy infekcjach, ułatwia oddychanie i łagodzi bóle głowy;
– jaśminowy – działa antydepresyjnie i pobudza zmysły;
– lawendowy – zwalcza migreny, likwiduje napięcie i stres, przyspiesza gojenie się oparzeń;
– mandarynkowy – działa wzmacniająco, leczy bezsenność, poprawia nastrój;
– melisowy – uspokaja, pomaga zasnąć i leczy egzemy;
– pomarańczowy – koi ból mięśni i relaksuje;
– różany – łagodzi depresję;
– sosnowy – leczy przeziębienie, łagodzi kaszel;
– ylangowy – poprawia nastrój i wzmaga apetyt na… miłość;
– zielonej herbaty – uspokaja, odpręża, przywraca równowagę.

Olejki eteryczne możesz łączyć, ale nie mieszaj więcej niż czterech. Pamiętaj też, że nie mogą mieć przeciwstawnego działania (np. nasennego i pobudzającego jednocześnie).