Przeważnie nietrudno się pomylić. Na skórze twarzy, a niekiedy i całego ciała, pojawiają się czerwone linie lub małe, czerwone pajączki. Wtedy bezsprzecznie wiadomo, że mamy do czynienia z cerą naczynkową.
Ale bywa, że skóra jest gruba i gęsta, a pewne problemy z naczynkami są widoczne tylko, gdy obejrzymy skórę w dużym powiększeniu podczas badania. Inaczej – żyjemy kompletnie nieświadomi tego, co czai się wewnątrz.
Jeśli nie naczynka, co to?
Gdy skóra zaczyna się czerwienić u osób w średnim wieku i starszych, może to być objawem trądziku różowatego – choroby nieprzyjemnej i ciężkiej w leczeniu. Jeśli rumieniowi towarzyszą grudki zapalne, a skóra robi się lśniąca, czym prędzej należy udać się do lekarza dermatologa, zanim rumień stanie się trwały.
Częste rumieńce
Rumieniec i lekko zaczerwieniona skóra mogą, ale nie muszą, być objawem choroby. Jeśli dopadają nas objawy, warto przynajmniej część pielęgnacji ukierunkować na zadbanie o nasze naczynka. Należy pamiętać, że jeśli problem jest głęboko pod skórą, to krem zadziała jedynie na objawy, nie na przyczynę. Można np. użyć krem CC Mixa, który złagodzi zaczerwienienia, pobudzi krążenie i podziała na skórę kojąco.
Działania od wewnątrz
Dobrze jest unikać zbyt wysokich temperatur, alkoholu i stresu. Wszystko to w konsekwencji prowadzi do rozszerzenia się naczyń krwionośnych i niesie ze sobą ryzyko, że drobna niedogodność w postaci rumieńców przekształci się w poważny problem pękających naczynek.
Wskazane za to jest zwiększenie spożycia witaminy E, C i rutyny, które wzmocnią naczynia krwionośne. Można to zrobić za pomocą suplementów, jednakże nie wolno pominąć kwestii diety. Powinna być ona bogata w warzywa, owoce i produkty pełnoziarniste, a uboga w potrawy pikantne -one również rozszerzają naczynia krwionośne.
Nie ignoruj problemu
Jeśli już dowiemy się o problemie, jaki skrywa się głęboko pod skórą (np. w czasie darmowego badania skóry w aptece), nie wolno go zignorować. Może to prowadzić do poważnych konsekwencji, z których jedną może być konieczność laserowego zamykania popękanych naczynek w salonie kosmetycznym lub dermatologicznym. A profilaktyczne wzmacnianie naczyń krwionośnych i korekta diety z pewnością wyjdzie nam na dobre.