Im wyższa liczba, oznaczająca wartość filtra przeciwsłonecznego, tym lepsza jest ochrona przed promieniowaniem ultrafioletowym. To oczywiście prawda, chociaż nie do końca. Wartość, którą producenci kosmetyków umieszczają na opakowaniach odnosi się jedynie do promieniowania UVB, tymczasem równie istotna jest ochrona skóry także przed promieniowaniem UVA. Pierwsze z nich wywołuje na skórze opaleniznę, a jego nadmiar prowadzi do oparzeń słonecznych. Szkodliwy wpływ drugiego jest nieodczuwalny, ponieważ w mniejszym stopniu wiąże się z poparzeniami. Promienie UVA docierają do głębszych warstw skóry, a tam stają się przyczyną alergii i przedwczesnego starzenia skóry. Także do zachorowań na czerniaka częściej dochodzi pod wpływem UVA.
Narażenie na to promieniowanie jest zawsze duże, ponieważ promienie UVA nie są zatrzymywane ani przez chmury, ani przez szyby. Skuteczny kosmetyk do opalania powinien chronić zarówno przed promieniowaniem UVB, jak i UVA, dlatego przy jego wyborze powinno się zwracać uwagę na obecność dwóch filtrów. Niektórzy producenci ograniczają się do zaznaczenia, że dany produkt zawiera filtr UVA, bez podawania jego wartości. W kosmetykach wysokiej jakości moc obu filtrów jest wyrażona liczbami, a stosunek wartości filtra UVB do UVA powinien być mniejszy niż 3. Dobrym miejscem na zaopatrzenie się w kosmetyki na lato jest apteka internetowa. Można tam nabyć produkty renomowanych marek w przystępnych cenach.
Opalenizna jest obronną reakcją organizmu na nadmiar promieniowania ultrafioletowego. Pod jego wpływem w skórze powstaje barwnik melanina, który ma chronić przed poparzeniami słonecznymi. Nie dochodzi do tego od razu po ekspozycji na słońce, dlatego bezpieczne opalanie zaczyna się od małych dawek promieni słonecznych. Pierwszy kontakt ze słońcem nie powinien trwać dłużej, niż 15 minut. Wartość filtra UVB dobiera się w zależności od fototypu skóry. Osoby z jasną karnacją i jasnymi lub rudymi włosami zawsze powinny zaczynać opalanie od nałożenia kremu z filtrem 50. Stwierdzenie „W ten sposób nie opalę się w ogóle.” jest mitem, ponieważ filtr 50 zatrzymuje 98% promieniowania. Pozostałe 2% wystarczą do wywołania ładnej, zdrowej opalenizny bez ryzyka poparzenia. Osoby o ciemniejszej karnacji i ciemnych włosach mogą zacząć kąpiele słoneczne od filtru 30, który zatrzymuje 96,7% promieniowania. Należy jednak pamiętać, aby nałożyć kosmetyk równomiernie na całe ciało oraz aby ponawiać aplikację co 2 godziny lub po każdym wejściu do wody. Filtry, mające oznaczenia „wodoodporny” zazwyczaj wytrzymują dwa zanurzenia po 15 minut, jednak już po jednej kąpieli ochrona przed słońcem może być znacznie niższa.
Specjalnej ochrony przed słońcem wymagają dzieci, ponieważ ich skóra jest cieńsza i delikatniejsza, a przez to bardziej podatna na uszkodzenia, spowodowane promieniowaniem UV. Lekarze dermatolodzy są zdania, aby skóra dzieci do ukończenia 3 roku życia była zawsze osłonięta przed promieniami słonecznymi. O ile w przypadku bardzo małych dzieci jest to możliwe, np. przez ustawianie wózka zawsze w cieniu, tak w przypadku dzieci, które już chodzą, może być to dosyć trudne. Najlepszym rozwiązaniem są koszulki i czapeczki, uszyte ze specjalnego materiału z filtrem UV. Jeżeli chcemy zastosować kosmetyk z filtrem, niech zawsze będzie to produkt z najwyższą ochroną i przeznaczony typowo dla dzieci. Kremy i balsamy do ciała dla najmłodszych bazują na filtrach mineralnych, które na powierzchni skóry tworzą warstwę nieprzepuszczalną dla promieni. Są one bezpieczne, ponieważ nie wchłaniają się przez skórę, jak filtry chemiczne, stosowane w kosmetykach dla dorosłych.
fot. by Karrie Nodalo via flickr.com, creative common licence
