Cienkie i niezbyt gęste rzęsy to problem wielu kobiet. Co zrobić, by wyglądały zachwycająco i hipnotyzowały wszystkich wokół? Czy jedynie sztuczne rzęsy są rozwiązaniem? Oczywiście, że nie, wystarczy dobry tusz do rzęs, który podkreśli każde spojrzenie. To świetne, proste i stosunkowo tanie rozwiązanie. Trzeba tylko wiedzieć, jakiego kosmetyku używać – i w jaki sposób.
Mało która kobieta ma tyle szczęścia, że może poszczycić się pięknymi, gęstymi, długimi rzęsami. Z reguły zawsze czegoś brakuje. Niektóre panie decydują się na drogie zabiegi i przyczepianie sztucznych rzęs, wadą jest jednak nie tylko cena, ale i to, że trzeba je powtarzać regularnie co 3-4 tygodnie. Nie każdy ma na to czas. Alternatywę stanowi dobrze dobrany tusz do rzęs. Obecnie na rynku kosmetycznym jest ich całe mnóstwo. Doskonały specyfik sprawi, że każde spojrzenie będzie wyglądać jak milion dolarów.
Tusz do rzęs – co warto o nim wiedzieć?
Tusz do rzęs to niewątpliwie najpopularniejszy kosmetyk, który znajdziemy w każdej damskiej kosmetyczce. Sięgają po niego nawet te panie, które rzadko robią make-up. Wystarczy kilka pociągnięć szczoteczką, by spojrzenie nabrało unikalnego, zachwycającego wyglądu. Tusz do rzęs w dużej mierze składa się z wody, która jest doskonałym środowiskiem do namnażania się bakterii. Dlatego należy zwracać uwagę na datę przydatności, ewentualnie nie stosować go dłużej niż pół roku. Przeterminowany kosmetyk może przyczynić się np. do zapalenia spojówek, więc lepiej sobie tego oszczędzić. Poza tym zazwyczaj jest suchy, osypuje się i może pojawić się nieprzyjemny zapach.
Objętość zwiększona kilkukrotnie? To możliwe
Wyróżnia się kilka rodzajów tuszów do rzęs: podkręcający, wydłużający i pogrubiający. Każdy z nich może być wodoodporny, co jest dobrym rozwiązaniem dla pań, którym często spływa makijaż. W tym przypadku znacznie bardziej pracochłonny jest jednak dokładny demakijaż.
Panie o cienkich rzęsach powinny wybrać tusz do rzęs, który je pogrubi. Będzie on miał nieco inną szczoteczkę – zwężającą się ku końcowi. Stożkowaty kształt znacznie ułatwi aplikację kosmetyku, można dzięki niemu bez problemu dotrzeć nawet do najcieńszych włosków w kącikach oczu. By uniknąć grudek i posklejanych rzęs, trzeba kilkukrotnie dokładnie je przeczesać.
Wśród dobrych marek, np. L’Oréal, Rimmel, Maybelline i wielu innych, znajdziemy tusze do rzęs, które jednocześnie je podkręcą, pogrubią i wydłużą. Daje to niesamowity efekt spojrzenia wartego milion dolarów (pierwsza z tych marek ma w swojej ofercie nawet tusz do rzęs, który nazywa się Volume Million Lashes). Najlepsze kosmetyki pozwalają szybko i trwale uzyskać efekt maksymalnego pokreślenia rzęs.
Jeśli chcemy, by tusz do rzęs pełnił swoją funkcję, musimy pamiętać o regularnym myciu szczoteczki, co pozwoli na usunięcie nadmiaru zaschniętego tuszu.