Gdy w naszej obecności ktoś zasłabnie, dławi się ością albo wymiotuje i ma dreszcze po parugodzinnym leżeniu na słońcu, często jesteśmy bezradni. Nie wiemy, jak pomóc. Czy wzywać pogotowie ? Przeczekać? Co robić?
W niektórych przypadkach możesz sam pomóc. Ale w innych liczy się każda minuta. Im szybciej zostanie wezwana fachowa pomoc, tym większe są szansę na ratunek. Do czasu jej przybycia nie załamuj rąk, lecz staraj się pomóc poszkodowanemu zgodnie z podanymi niżej wskazówkami.
Poparzenie. Skóra oblana wrzątkiem, poparzona żelazkiem staje się mocno zaczerwieniona, pojawiają się bąble i ból trudny do wytrzymania. Natychmiast oblej poparzone miejsca zimną wodą. Nie wolno smarować masłem, olejem czy tłustymi maściami, gdyż zatrzymują ciepło. Nie należy przekłuwać pęcherzy. Jeśli poparzenie nie jest rozległe, można spryskać je panthenolem. Gdy domowe środki nie pomagają, nałóż na poparzone miejsce mokrą, wyjałowioną gazę lub wygotowane płótno i poradź się lekarza.
Zatrucie pokarmowe. Objawy: wymioty i biegunka. Często towarzyszy im ból brzucha. Nieraz podwyższona temperatura. Pozwól, aby przez trzy, cztery godziny organizm radził sobie sam, oczyszczając się z toksyn. Podawaj do picia cieple płyny: przegotowaną, czystą wodę, napar z mięty, gorzką słabą herbatę, rumianek. Jeśli po pięciu godzinach nie jest lepiej, trzeba poradzić się lekarza.
Zatrucie grzybami. W parę godzin po zjedzeniu grzybów u biesiadników występują torsje. Jak najszybciej wezwij lekarza. Toksyny zawarte w grzybach są niebezpieczne, mogą poczynić nieodwracalne zmiany w organizmie. Zdarzają się zgony, szczególnie u dzieci. Uwaga: nigdy nie podawaj zatrutemu alkoholu!
Utrata przytomności. Omdlenie zdarza się najczęściej, gdy człowiek długo stoi w dusznym pomieszczeniu, w sklepie, kościele, autobusie. Jeśli ma bladą twarz, słabe tętno, spróbuj położyć go z głową niżej niż reszta ciała. Sprawdź tętno, dotykając tętnic po bokach szyi. Można znaleźć je też w zagłębieniu poniżej grdyki. Jeśli nie wyczuwamy tętna, a zemdlony nie oddycha, trzeba niezwłocznie wezwać pogotowie. Nim przyjedzie, robimy sztuczne oddychanie.
Ważne!
Nawet jeśli świetnie znamy się na grzybach, nie zaszkodzi odłożyć trochę gotowej potrawy do słoiczka i schować do lodówki. Według przysłowia: strzeżonego Pan Bóg strzeże. Gdybyśmy zaczęli chorować, będą bezcenna informacją dla toksykologa. Dzięki próbce lekarz szybko zastosuje właściwa terapie.
Porażenie słoneczne. Po długotrwałym przebywaniu na słońcu występują dreszcze, gorączka, wymioty. Towarzyszy temu zwykle silne uczucie senności.
Nie lekceważ tych objawów, gdyż udar słoneczny może doprowadzić nawet do śmierci. Trzeba wezwać lekarza, uprzedzając go o stanie chorego. Zanim nadejdzie pomoc, musisz zrobić wszystko, by obniżyć temperaturę dala. Połóż chorego w chłodnym pokoju, kładź mu na gotowe zimne kompresy. Podawaj chłodne napoje.
Głębokie skaleczenie. W kuchni, przy naprawach domowych często się kaleczymy, szczególnie w dłonie.
Gdy krew płynie równomiernie, załóż na skaleczenie jałowy opatrunek albo spryskaj acutolem, opatrunkiem w płynie. Inaczej trzeba postępować, gdy na przykład z głęboko rozciętego palca płynie silnym, pulsującym strumieniem jasna krew. To świadczy o krwawieniu z tętnicy. Czystą ściereczką uciskaj ranę. Podnieś rękę rannego powyżej serca. Połóż go i ciepło okryj. Wezwij lekarza.
Pogryzienie przez psa. Jeśli urazy nie wyglądają niebezpiecznie, zdezynfekuj je środkami odkażającymi – spirytusem, gencjaną, wodą utlenioną, jodyną. Szybko skontaktuj się z właścicielem czworonoga, sprawdź, czy ma aktualne szczepienie psa przeciwko wściekliźnie. Jeśli nie odnajdziesz właściciela psa albo zaświadczenie budzi wątpliwości, od razu zaprowadź ofiarę pogryzienia do lekarza.
Odmrożenie. Po powrocie do domu i zdjęciu rękawiczek albo butów kończyny są białe i nie ma w nich czucia.
Najpierw spróbuj je rozetrzeć, potem zanurz w cieplej wodzie. Ale nie może to być woda gorąca. Nie należy też przykładać termoforu lub rozgrzewać kończyn przy piecu. To może uszkodzić tkankę. Lekarze nie polecają rozcierania zdrętwiałych rąk śniegiem, szczególnie w mieście, gdzie nie jest czysty. W trakcie tarcia naskórek może zostać przerwany. To grozi zakażeniem.
Uraz głowy. Podczas sportowych zmagań uderzenie piłka może być tak silne, że gracz na chwile straci przytomność. Połóż zimny okład, może być lód zawinięty w ściereczkę. Ból mija i po paru godzinach, poza guzem, nie ma śladu urazu. Ale bywa inaczej: nie widać obrażeń, ale uderzony skarży się na nudności, boli go głowa, jest senny. Nie wolno bagatelizować tego typu objawów. Każdy uraz głowy, któremu towarzyszy nawet paro sekundowa utrata przytomności, może być niebezpieczny. Tylko lekarz stwierdzi, czy nie został uszkodzony mózg. Jeśli zleci specjalistyczne badania, nie sprzeciwiaj się im.
Wstrząs uczuleniowy. Użądlenie pszczoły lub osy powoduje trudności w oddychaniu, pojawia się wysypka.
To się może zdarzyć także komuś, kto nigdy nie był podatny na uczulenia. Liczy się każda minuta. Obrzęk krtani może doprowadzić do uduszenia. Gwałtownie spada ciśnienie krwi. Musisz jak najszybciej zawieźć chorego do lekarza albo wezwać pogotowie.
Porażenie prądem. Nie dotykaj porażonego! Najpierw musisz odłączyć urządzenie elektryczne. Jeśli porażony jest nieprzytomny, zastosuj sztuczne oddychanie. Rób je do przyjazdu pogotowia.
Ważne!
W domach, gdzie są małe dzieci, kontakty muszą być zabezpieczone. Nie wolno wilgotnymi rękami dotykać urządzeń elektrycznych.