Co roku, bliżej lata, nieodmiennie pojawia się to właśnie pytanie, choć wiadomo przecież, że rzecz w tym, aby umiejętnie wykorzystać dobre strony promieniowania słonecznego i unikać niebezpieczeństw.
Badania statystyczne wykazują, że wiedza na temat negatywnego oddziaływania słońca mało kogo zniechęca do korzystania z uroków plaży. I trudno się dziwić: w końcu złocista gwiazda ma również mnóstwo plusów. Odpędza złe nastroje i depresje, pozwala organizmowi wytworzyć witaminę D, nieodzowną do prawidłowego wzrostu organizmu.
10 przykazań dla plażowicza
1. Stopniowo zwiększaj czas przebywania na słońcu. Pierwszego dnia nie przedłużaj kąpieli słonecznej ponad 10 minut.
2. Nie opalaj się na czczo ani po obfitym posiłku.
3. Pamiętaj o konieczności stosowania kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi.
4. Używaj balsamów po opalaniu.
5. Unikaj ostrego słońca między godz. Hoft-1500
6. Pamiętaj, że woda odbija promienie słoneczne, wzmacniając ich działanie.
7. Chroń dzieci przed pełnym słońcem.
8. Podczas opalania nie używaj perfum
ani wód kolońskich. Pod wpływem słońca mogą powstać w tych miejscach brązowe plamy.
9. Na plaży noś zawsze okulary przeciwsłoneczne.
10. Włosy ochraniaj słomkowym kapeluszem lub chustką.
Bezpieczna, dzienna dawka promieni słonecznych dla każdego jest inna i zależy także od naszej karnacji. Każdy człowiek ma pewien „kapitał słoneczny” dany na całe życie, który stopniowo wykorzystuje. Trzeba czynić to bardzo rozważnie.
W naszych czasach ludzie uwielbiają przebywać na słońcu. Polacy pod tym względem nie różnią się od innych narodowości. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze 100 lat temu modna była wyłącznie biała skóra, a damy chroniły się latem w cieniu parasolek.
Moda na opalanie
Najpierw rozprzestrzeniła się we Francji. Wylansowała ją słynna kreatorka mody i perfum – Mademoiselle Chanel. Jednak za czasów jej młodości nikt nie miał jeszcze pojęcia o zgubnych skutkach promieniowania słonecznego.
Widmo promieniowania słonecznego zawiera około 60 proc. promieni podczerwonych, mniej więcej 40 proc. światła widzialnego oraz około 1-2 proc. promieni ultrafioletowych (UV). Z promieniowania UV docierają do naszej planety przede wszystkim promienie UV-A i UV-B.
Długie promienie UV-A przenikają najgłębiej. Mają one swój udział w wytwarzaniu barwnika w skórze ludzkiej.
Promienie UV-B o średniej długości fali dawkowane w nadmiarze wywołują tzw. rumień fotochemiczny. To właśnie one są najbardziej niebezpieczne, ponieważ przenikają przez naskórek i powodują poparzenia słoneczne. Mogą być przyczyną zachorowań na raka skóry i przyspieszać procesy starzenia się skóry.
Musimy więc nauczyć się korzystać ze słońca. Tymczasem statystyki mówią, że ponad 40 proc. Polaków nie używa na plaży kosmetyków z filtrem ochronnym! To trzeba zmienić.
Z czym na słońce?
• Zanim pójdziesz na plażę, zaopatrz się w zabezpieczające przed promieniowaniem specjalistyczne kosmetyki z filtrem ochronnym.
• Jeżeli jesteś platynową blondynką o jasnoró-żowej karnacji, potrzebujesz preparatów z wysokim numerem filtra, nawet 20.
• Jeżeli Twoja skóra łatwo ulega słonecznym poparzeniom, a z natury jest biała z tendencją do piegów – wybierz krem z filtrem co najmniej 15.
• Jedynie osoby opalające się zwykle bez problemów, o ciemnych włosach, mogą używać kosmetyków z filtrem poniżej 8.
• Z kremu czy mleczka do opalania powinniśmy korzystać kilkakrotnie w czasie pobytu na słońcu. Nawet kosmetyki wodoodporne wymagają kilkakrotnego użycia w ciągu dnia.
Lepiej zachować ostrożność
Choć jest wiele kosmetyków, chroniących przed słońcem, niektórzy ludzie powinni pozostawać w cieniu. Ta rada dotyczy na przykład osób mających skłonności do trądzika różowate-go oraz niektórych uczuleniowców. Wiadomo, że alergeny mogą powstawać wyłącznie na skutek promieniowania słonecznego. Również niektóre lekarstwa powodują uczulenia na słońce. Należą do nich, między innymi, niektóre antybiotyki oraz leki przeciwko cukrzycy. Zdecydowanie nie należy opalać się przy chorobach serca, podczas gorączki, w czasie menstruacji i w drugiej połowie ciąży. Nawet zdrowy człowiek może być narażony na udar lub oparzenie słoneczne. Oparzonych miejsc nie należy myć mydłem i wodą. Kojące działanie ma papka z surowych utartych ziemniaków lub świeżego twarogu. Udarem słonecznym, któremu towarzyszy ból głowy, gorączka, nudności, powinien zająć się lekarz.
Słońce we włosach
Mówi się, że słońce wywiera pozytywny wpływ na włosy skłonne do przetłuszczania. Nie ma na to naukowego potwierdzenia, wiadomo jednak, że wystawianie nie osłoniętej kapeluszem głowy na ekspozycję słoneczną bardzo wysusza i niszczy włosy.
Trzeba o tym pamiętać, zwłaszcza przed podróżą do ciepłych krajów. Szczególnie narażone są na zniszczenie włosy farbowane i po trwałej ondulacji. Na szczęście można także kupić pianki do włosów lub żele, również zaopatrzone w filtry.
Pamiętaj także, aby starannie wypłukać włosy pod prysznicem po każdej kąpieli w słonej, morskiej wodzie – wtedy na pewno przetrwają do jesieni w całkiem dobrej kondycji.