Zdaniem żywieniowców nabiał i jego przetwory zbyt rzadko goszczą na naszych stołach. Tymczasem półki sklepów aż uginają się od różnych gatunków mleka, sera, jogurtów i wszelakiej galanterii mlecznej.
Statystyczne polskie dziecko wypija dziennie mniej niż dwie szklanki mleka, choć żeby dostarczyć organizmowi potrzebnej porcji wapnia, powinno pić przynajmniej cztery. Jeszcze rzadziej po mleko i produkty mleczne sięgają dorośli. Odbija się to na kondycji naszych kości i zębów, a w starszym wieku grozi osteoporozą. Niedobór mleka i jego przetworów sprzyja też powstawaniu otyłości, cukrzycy, niektórych chorób wątroby.
Wiele osób unika mleka nie ze względu na jego smak czy zapach, ale dlatego, że napój ten wywołuje u nich bóle spastyczne żołądka, wzdęcia, biegunki. Takie kłopoty mogą się pojawiać, kiedy organizm nie toleruje jednego ze składników mleka – laktozy. Najczęściej jednak wystarczy mleko zastąpić jego przetworami, by problerm te minęły bezpowrotnie.
Mleko to nie woda
Mleko pozornie wydaje się produktem, w którym najistotniejszym składnikiem jest woda. W rzeczywistości mleko zawiera ok. 12 proc. suchej masy. złożonej z najcenniejszych składników odżywczych. Gdy porównuje się skład mleka i innych artykułów spożywczych, łatwo dojść do wniosku, że mleko jest produktem najbardziej zrównoważonym pod względem zawartości wszystkich składników odżywczych w sensie ich wzajemnego stosunku ilościowego. Z tego względu w ekstremalnych okolicznościach produkt ten może stanowić jedyne pożywienie człowieka przez czas o wiele dłuższy niż jakikolwiek inny naturalny produkt spożywczy.
Co zamiast mleka
Jeśli nie możemy pić mleka, produktem, którym skutecznie wzbogacimy codzienny jadłospis w wapń i białko, jest biały ser. Jego jedzenie nie tylko doskonale podeprze nasz kościec, ale dzięki obecności glutaminianu sodu dodatkowo wpłynie pozytywnie na pracę mózgu i ukoi nerwy.
Równie chętnie warto jadać twarożek. Wprawdzie pod względem ilości wapnia nie jest tak wartościowy jak zwykły ser, to jednak zawiera więcej serwatki, bogatej w sole mineralne, rozpuszczalne w wodzie witaminy: C i z grupy B, albuminy i tłuszcz. Aby tego ostatniego nie było jednak zbyt wiele, należy zarówno sery, jak i twarogi wybierać odtłuszczone – chude lub półtłuste.
Zalety jogurtu i kefiru
Jeszcze lepiej niż sery organizm przyswaja mleczne napoje fermentowane – kwaśne mleko, kefir i jogurt. Dzieje się tak na skutek procesów zachodzących pod wpływem specjalnych bakterii, które nie tylko zmieniają strukturę mleka i ułatwiają trawienie laktozy, ale także wytwarzają dodatkowe substancje, szczególnie wartościowe dla zdrowia. Regulują one m.in. mikroflorę przewodu pokarmowego i wydzielanie soków trawiennych, przyspieszają perystaltykę jelit i jednocześnie wzmacniają system odpornościowy organizmu. Dlatego też zaleca się picie jogurtu i kefiru przy kłopotach z trawieniem, zaparciach, a także po kuracji antybiotykami. Jogurt z dodatkiem owoców, ziarna kakaowego, kawy lub wzbogacony ziarnami zbóż może być też pysznym deserem.
A może mleko kozie
Na naszym rynku znów pojawiło się przez lata niedoceniane, choć całkiem smaczne i bardzo wartościowe, mleko kozie. Zawiera ono tak samo dużo wapnia co krowie, do tego fosfor i magnez. Nieco mniej jest w nim witamin, żelaza i kwasu foliowego, nie może więc zastępować mleka kobiecego w żywieniu niemowląt. Dzieci starsze i dorośli mogą je pić bez ograniczeń.
Do wyboru – poza mlekiem – są jogurty: naturalne i smakowe, twarożek, sery białe i żółte. Można też kupić mleko granulowane i kaszki dla dzieci. Warto spróbować, bo według medycyny ludowej mleko kozie ma wielostronne terapeutyczne działanie – jego picie pomaga w leczeniu reumatyzmu, astmy oskrzelowej oraz schorzeń górnych dróg oddechowych.
Składniki:
- białko
- tłuszcz
- węglowodany (cukier)
- wapń
- fosfor
- magnez
- jod
- fluor
- potas
- witaminy: A, B1 B2 D i K
Polecamy: