Jeszcze kilka lat temu prawie nikt nie słyszał o pilingu. Dziś mówi się, że ten zabieg powinien stać się nawykiem każdej pani, która ma więcej niż 25 lat i pragnie na długo zachować miody, świeży wygląd.
Pilingi stały się modne, gdy okazało się, że codzienne mycie twarzy nie oczyszcza skóry wystarczająco. Nazwa piling pochodzi od angielskiego słowa „peeling” i oznacza złuszczenie. Tą samą nazwą określane są często skomplikowane zabiegi w gabinetach kosmetycznych i preparaty kosmetyczne, które same możemy z powodzeniem stosować w domu. Delikatny wygląd skóra zachowuje tak długo, dopóki komórki jej warstwy rogowej samoistnie, naturalnie, złuszczają się. Z czasem ten proces zaczyna przebiegać coraz wolniej.
Od kiedy zaczynamy?
Do 25 roku życia system zapewniający naszej skórze młody wygląd działa bez zarzutu. Później należy zacząć stosować pilingi.
Jeśli masz suchą i uwrażliwioną skórę, używaj pilingu nie częściej niż dwa razy w miesiącu. Skóra normalna oraz mieszana wymagają takiego zabiegu raz na tydzień, natomiast w przypadku skóry tłustej należy stosować piling nawet trzy razy w tygodniu. Warto spróbować – nasza cera nabierze blasku młodości.
PILING GŁĘBOKI
Jest to zabieg polegający na złuszczeniu kilku warstw naskórka za pomocą mieszaniny płynów chemicznych i naturalnych (roślinnych). Efekt pilingu polega na lepszym napięciu skóry, wygładzeniu niezbyt głębokich blizn i usunięciu niektórych przebarwień. „Rozprasowaniu” mogą ulec też zmarszczki wokół ust (pozostaną jednak fałdy na policzkach i zwiotczenia pod oczami). Poprawa utrzymuje się nawet kilka lat. Głębokie złuszczenie wskazane jest przy cerze zniszczonej trądzikiem młodzieńczym, ale dopiero po całkowitym wyleczeniu zmian ropnych. Piling najlepiej wykonywać wiosną lub jesienią (nie częściej niż dwa razy w roku). Przeciwwskazaniem jest nadmiernie unaczyniona skóra.
Wystarczy, żeby pory skórne zostały zablokowane na przykład z powodu pozostawienia na skórze resztek makijażu i już naturalny cykl odnowy naskórka ulega zahamowaniu. Gdybyśmy w takiej sytuacji nie pomogły skórze, stosując piling, warstwa rogowa naskórka stawałaby się coraz grubsza.
Jak korzystać z pilingu?
Zasada podstawowa: przed rozpoczęciem pilingu zawsze bardzo starannie oczyszczamy skórę z pyłu, resztek makijażu itd. Inny piling stosujemy do twarzy, inny (przeważnie zawierający grubsze ziarenka ścierne) do ciała. Jeśli robimy piling twarzy, to nakładając preparat zawsze omijamy delikatne okolice oczu oraz usta. Po wykonaniu zabiegu tonizujemy skórę i ją nawilżamy.
W drogeriach znajdują się dwa rodzaje preparatów: mechaniczne z ziarenkami ściernymi oraz pilingi enzymatyczne, czyli tzw. gommage.
Piling enzymatyczny nie ma żadnych ziarenek ścierających naskórek, ponieważ działa na innej zasadzie. Nakładamy go na twarz, a on po chwili zasycha, konsystencją troszkę przypominając gumę. Piling taki usuwamy, pocierając skórę ruchami przypominającymi gumkowanie.