Śmiertelna dawka nikotyny to 60 mg. Jedna paczka papierosów zawiera jej 90 mg. Pijawka dostawiona palaczowi – ginie! Skutki palenia to nie Tylko rak i zawały serca, także głuchota i osłabienie potencji seksualnej.

Matki niefrasobliwie palą przy łóżeczkach niemowląt. Maż w obecności niepalącej żony. Bierny palacz wchłania dziennie dawkę nikotyny mu na wypaleniu jednego papierosa. Wdychany dym ma wiele szkodliwych substancji. Jedna z najbardziej zagrażających jest tlenek węgla. Łączy się z hemoglobiną we krwi i uniemożliwia dotlenianie tkanek. Efekt przypomina zatrucie czadem. Palenie przy małych dzieciach może skończyć się tragicznie.

Na świecie do dobrego tonu należy niepalenie. Na przyjęciach wstyd poprosić o popielniczkę. W dobrych restauracjach dla palaczy wydzielona jest osobna salka; nikomu nie przyjdzie do głowy zapalić tam, gdzie się je. Nikt nie pali w obecności dzieci.

Jak rzucić palenie?

Palacze, tak jak narkomani i alkoholicy, są uzależnieni. Ale w odróżnieniu od nich mogą zerwać z nałogiem sami, bez pomocy medycyny. Pod warunkiem, że chcą. Potrzebny jest silny bodziec. Jeśli kogoś kochamy – zróbmy to dla niego, jeśli seks odgrywa dużą rolę w naszym życiu, pamiętajmy, że nikotynizm prowadzi do impotencji, jeżeli kochamy sport – wyobraźmy sobie palacza z 10-letnim stażem, który dyszy, wchodząc na trzecie piętro.

Jeśli nie potrafimy rzucić palenia od razu, zastosujmy “rozgrzewkę” – tydzień wcześniej zmieńmy rodzaj papierosów na taki, którego nigdy nie lubiliśmy, palmy tylko połowę papierosa, kupujmy lekkie zamiast mocnych. Niektórym rozstanie z nałogiem ułatwia żucie gumy Nicorette, pozwólmy sobie na to chociaż przez tydzień. Chęć zapalenia rodzi się nagle w ciągu kilku sekund i znika po trzech minutach, ten czas może być wiecznością, trzeba czymś się zająć: głęboko pooddychać, wypić szklankę chłodnej wody, schrupać marchewkę, jabłko, pestki dyni, pożuć gumę. W chwilach napięcia powtarzajmy: nie palę, jestem wolny od papierosów, taki jest mój wybór; nasza psychika szybciej w to uwierzy, niż się tego możemy spodziewać.

Ale pamiętajmy: papierosy są narkotykiem. Nie należy się tego bać, ale trzeba o tym pamiętać. Były palacz nie może już nigdy więcej zapalić. Jeden papieros wystarczy, żeby organizm znów domagał się swojej dawnej dawki. Czy warto tracić tę cudowną, z takim trudem odzyskaną, wolność?