Cellulit „dojrzewa” w bezruchu i gnuśności. Codzienna porcja wysiłku fizycznego to niezbędny punkt w antycellulitowej strategii. Pomoże zredukować objętość zbędnych komórek tłuszczowych, poprawi też wygląd całej sylwetki. Jednak nie każdy ruch sprzyja wygładzaniu skóry. Niewskazane są na przykład tenis i koszykówka. Ćwiczenia powinny być regularne, ale niezbyt intensywne. Rozbudowując muskulaturę poprzez forsowne ćwiczenia fizyczne możemy osiągnąć efekt przeciwny do zamierzonego – zdeformowana tkanka tłuszczowe może zostać „wypchnięta” bliżej skóry. Polecamy aerobik, pływanie, jazdę na rowerze i umiarkowaną gimnastykę w domowym zaciszu. Świetnie działa też wchodzenie po schodach. Specjaliści od cellulitu doradzają również gimnastykę izometryczną – polegającą na napinaniu mięśni pośladków i ud (ćwiczyć możesz w autobusie, pracy, oglądając telewizję).
O autorze
MD
Pani Domu z krwi i kości. Nie ma chwili by nie kombinowała co zmienić lub poprawić w swoim otoczeniu.
powiązane posty
Działy – Podziały
- Ciekawostki
- Dom
- Ekologia
- Kulinaria
- Oferty sklepowe
- Pielęgnowanie roślin
- Prawo i finanse
- Przepisy
- sprzatanie-i-pelegnacja-dom
- Testy konsumenckie
- Uncategorized
- Uroda i kosmetyka
- Zdrowie
- Zrobisz to sama