Przez pewien czas mocno niedoceniana, wyparta na rzecz błyszczyka do ust, kojarzyła się bardziej z makijażem babci niż młodej, nowoczesnej kobiety. Tymczasem jest to kosmetyk uniwersalny i stosowny dla pań w każdym wieku, tych młodych i tych dojrzałych. W szmince – bo o niej mowa – nie ma absolutnie nic staroświeckiego. Szczególnie teraz.
Wyrównuje kolor ust
Nie zawsze mamy wargi o pięknej, równej barwie. Jeśli są na nich jakieś plamki, bruzdy lub z wiekiem kolor blaknie, a kontur staje się mniej wyrazisty, wówczas szminka w naturalnym odcieniu zlikwiduje wszystkie te bolączki. Jeśli sięgniemy po wersję delikatnie satynową (nie mocno połyskliwą ani nie matową), to rezultat będzie jeszcze bardziej naturalny i niezauważalny dla osób trzecich.
Pielęgnuje usta
Kiedyś unikałyśmy pomadek między innymi ze względu na to, że niektóre miały silną tendencję do przesuszania warg. Obecnie znalezienie takiego produktu jest praktycznie niemożliwe, szczególnie wśród znanych i szanowanych marek. Nowoczesna szminka nie tylko upiększa, ale też pielęgnuje. Jest to bowiem kosmetyk pełen różnych składników nawilżających, a także (w niektórych przypadkach) przeciwzmarszczkowych – właściwości takie posiada np. szminka L’Oreal Color Riche Serum Anti-Age.
Tworzy makijaż
Jedna z zasad makijażu mówi, że jeśli akcent jest kładziony na oczy, usta pozostają tłem i odwrotnie. W myśl tej zasady jedna skromna pomadka może nie tyle pomóc nam w makijażu, ale stać się całym makijażem. Wargi w szalonym, intensywnym kolorze najlepiej zaprezentują się w parze z oczami saute (ewentualnie, jeśli mamy zbyt jasną oprawę oka, możemy nieco umalować je maskarą). Zaleta? Makijaż gotowy w 10 sekund.
Dopełnia makijaż
Jeśli jednak akcent stawiamy na oczy, nawet gdy usta mają pozostać tłem, warto je umalować pomadką w naturalnym kolorze nude. Co to da? Prócz nawilżenia i ochrony, odcień warg zostanie wyrównany i okraszony dyskretnym błyskiem.
Kiedy decydujemy się na harmonijny makijaż, w którym zarówno oczy, jak i usta będą odgrywały istotną i równorzędną rolę, wówczas szminka w odpowiednio dobranym kolorze sprawdzi się najlepiej. Trwalsza od błyszczyka zagwarantuje nam, że przez większość czasu makijaż będzie się prezentował tak, jak tego chcemy. Czasem trzeba tylko skontrolować jej stan: czy się nie „zjadła”, nie rozmazała itp.